sobota, 31 marca 2007

wolność dla pikusia!

nie oddamy naszych przysmaków!
kto wcina krewetki ten zdrowy i krzepki!
wara od psich żeberek! wrrr!*
nie rzucim ziemi skąd nasz ryż!
nie damy pogrześć soi!
kto je mcburgery ojczyźnie nieszczery!
kto pożera frytki jest biały i brzydki!
eFTeA do ko sza!

(popularne slogany podczas prostestów przeciw podpisaniu FTA -porozumienia o wolnym handlu między USA i Koreą; w wolnym tłumaczeniu z koreańskiego)







































































*) a z tymi azorami i pimpusiami to wiem już na którym straganie można kupić świeżego, żywego jeszcze przed zakupem; wiem też, w której knajpie serwują. ale ponieważ niespodzianki lubią zdarzać się każdego dnia, raphael bardzo dokładnie obwąchuje każdy omlecik i każdy ryżyk z nieufnością pytając się badanego obiektu: "are you a dog?"

Brak komentarzy: