piątek, 11 maja 2007

oscylator zwariował



i pokazuje same wartości spoza skali. nieokiełznana radość, ale też wibracje iście destrukcyjne.

rezonans. obwód nie wytrzymał. neurony przepalone wielokrotnie. a sen nie zbawia tym razem. zzzzzzzzzzzzyzyzzzzzzz...

(trach. po cichu, impuls przebił się przez korki, dotknął dalej)

Brak komentarzy: